"Kolorowe Boxowe Mikołajki z Hello Kitty" - ROZSTRZYGNIĘCIE :)
Hej!
Pamiętacie akcję "Kolorowe Boxowe Mikołajki z Hello Kitty", o której wspominałam TUTAJ?
Sprawczynią całego zamieszania była Patka z bloga Interendo :D
Moją boxową partnerką została Aga Ber de Ver (link prowadzi do jej internetowego sklepu z Japońskimi cudownościami <3)
Boxa otrzymałam przedwczoraj a dziś ujawniam jego zawartość :)
Jesteście ciekawi co było w środku?! :D
Drugim cudakiem są mini KitKaty również o smaku zielonej herbaty :D
Są troszkę bardziej mdłe w smaku ale nadal bardzo dobre (i tak najbardziej kocham Meltykiss :D)
Ciasteczka - to pierwsze "Fondane" też już zjadłam :D a było to calutkie zielone ciasteczko o smaku zielonej herbaty (pychota!) a ta słodzizna obok to czekoladowe ciasteczka-uśmiechnięte pandzie główki :D i też bardzo dobre :)
Przechodzimy do kosmetyków! :)
Olej do demakijażu Hada Labo - to coś o czym marzyłam już od dawna! *.*
Mam obsesję na punkcie oczyszczania twarzy więc takie produkty idą u mnie jak woda :D już nie mogę się doczekać kiedy go użyję!
Lotion z retinolem Hada Labo - kolejny produkt HL :) i bardzo się cieszę bo jeden lotion HL już mam i bardzo go lubię - ten będzie na zapas :D
Żel do twarzy z wyciągiem ze śluzu ślimaka SCHOOL99 - Ber wspomniała mi wcześniej, że będzie coś ze ślimaka co bardzo mnie ucieszyło :D owy żel przeznaczony jest między innymi do cery trądzikowej - czyli coś dla mnie!
Jestem mega ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)
Żel do twarzy i ciała SPF 50+ Kanebo - kocham takie produkty bo o ochronę przeciwsłoneczną dbam przez cały rok a mój krem z filtrem Skin79 już powoli dobiega denka :)
Podróżny zestaw Shiseido Aqualabel - zawsze chciałam wypróbować coś z Shiseido *.*
Otrzymałam zestaw z serii wybielającej White Up, (łiiii :D) w którym znajdują się mini produkty: emulsja, pianka, olej do demakijażu i lotion.
Mini-krem A-TRUE Himalayan Black Tea - z tego co wyczytałam jest to krem głęboko nawilżający :)
Tej firmy również nie znam i jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się owy krem.
Kose - BABYISH (siedmiopak sheet mask'ów) - akurat cierpię na brak sheet'ów :D ciekawe czy będę miała po nich buzię jak bobas ze zdjęcia? :'D
Choosy - White Pearl - czyli (chyba) żelowa maseczka na usta :) bardzo ciekawy produkt - akurat moje usta są wiecznie spierzchnięte więc pokładam wielkie nadzieje, że owa maska choć trochę mi z tym pomoże :D
...po zobaczeniu tych oto obrazków na tyle opakowania lekko się zdezorientowałam xD
Żelowe "nasutniki"?! :'D
I ostatnia NIEkosmetyczna rzecz - przeurocze karteczki przylepne z pandami <3
A tak prezentuje się calutka zawartość pudełka:
Podsumowanie boxa:
Chciałabym z całeeeego serduszka podziękować Ber de Ver za tak wspaniałego "Mikołaja"! Ze wszystkich rzeczy jestem mega zadowolona i każdy produkt z osobna będę używać (i konsumować - co już zrobiłam :D) z wielką przyjemnością! <3
Wiem, że mój box jeszcze do Ciebie "idzie" :D a gdy już dojdzie to marzę by cokolwiek przypadło Ci do gustu bo jak już mówiłam - straaasznie się stresuję :D
Mam nadzieję, że w przyszłym roku również będę mogła uczestniczyć w podobnej akcji bo radość i adrenalina podczas otwierania paczek jest niesamowita :D
...to jeszcze nie wszystko :p
Mam tu dla Was jeszcze małą zapowiedź mojego drugiego Mikołaja, którego otrzymałam od... Interendo! :D
Gdy w kartonie ujrzałam nie jedno pudełko a dwa pomyślałam sobie "no nie xD!"
A gdy zajrzałam do boxa to aż łzy napłynęły mi do oczu :'D Taaaka radość!
Dziś nie zdradzę Wam zawartości "boxa od Minionków" a zrobię to w kolejnym poście, o!
Kochani, jak podoba Wam się Mikołajkowy box od Ber de Ver?
Czekam na Wasze komentarze!
Miłego weekendu i udanych Mikołajek! :***
Pamiętacie akcję "Kolorowe Boxowe Mikołajki z Hello Kitty", o której wspominałam TUTAJ?
Sprawczynią całego zamieszania była Patka z bloga Interendo :D
Moją boxową partnerką została Aga Ber de Ver (link prowadzi do jej internetowego sklepu z Japońskimi cudownościami <3)
Boxa otrzymałam przedwczoraj a dziś ujawniam jego zawartość :)
Jesteście ciekawi co było w środku?! :D
Wszystko przyszło zapakowane w przesłodkie, różowe pudełko <3 Zdjęcie zrobiłam z fleszem bo tylko w ten sposób możecie zobaczyć ten efekt trójwymiarowości, która jest po bokach pudełka :D |
Po otwarciu pudełka ukazały mi się urocze białe piórka z różowym confetti - cudnie! <3 |
...a gdy zobaczyłam to - pociekła mi ślinka :D |
Zacznę od... słodyczy! :D
Meltykiss - czyli coś co jadłam pierwszy raz w życiu (tak jak każdą słodkość, która się tu znalazła ;p)
Okazało się, że ów czekoladki to przeeeepyszne nadzienie o smaku zielonej herbaty w mlecznej czekoladzie posypane kakao :) mogłabym je jeść i jeść! Pycha!
Drugim cudakiem są mini KitKaty również o smaku zielonej herbaty :D
Są troszkę bardziej mdłe w smaku ale nadal bardzo dobre (i tak najbardziej kocham Meltykiss :D)
Ciasteczka - to pierwsze "Fondane" też już zjadłam :D a było to calutkie zielone ciasteczko o smaku zielonej herbaty (pychota!) a ta słodzizna obok to czekoladowe ciasteczka-uśmiechnięte pandzie główki :D i też bardzo dobre :)
Przechodzimy do kosmetyków! :)
Olej do demakijażu Hada Labo - to coś o czym marzyłam już od dawna! *.*
Mam obsesję na punkcie oczyszczania twarzy więc takie produkty idą u mnie jak woda :D już nie mogę się doczekać kiedy go użyję!
Lotion z retinolem Hada Labo - kolejny produkt HL :) i bardzo się cieszę bo jeden lotion HL już mam i bardzo go lubię - ten będzie na zapas :D
Żel do twarzy z wyciągiem ze śluzu ślimaka SCHOOL99 - Ber wspomniała mi wcześniej, że będzie coś ze ślimaka co bardzo mnie ucieszyło :D owy żel przeznaczony jest między innymi do cery trądzikowej - czyli coś dla mnie!
Jestem mega ciekawa jak się u mnie sprawdzi :)
Żel do twarzy i ciała SPF 50+ Kanebo - kocham takie produkty bo o ochronę przeciwsłoneczną dbam przez cały rok a mój krem z filtrem Skin79 już powoli dobiega denka :)
Podróżny zestaw Shiseido Aqualabel - zawsze chciałam wypróbować coś z Shiseido *.*
Otrzymałam zestaw z serii wybielającej White Up, (łiiii :D) w którym znajdują się mini produkty: emulsja, pianka, olej do demakijażu i lotion.
Mini-krem A-TRUE Himalayan Black Tea - z tego co wyczytałam jest to krem głęboko nawilżający :)
Tej firmy również nie znam i jestem bardzo ciekawa jak sprawdzi się owy krem.
Kose - BABYISH (siedmiopak sheet mask'ów) - akurat cierpię na brak sheet'ów :D ciekawe czy będę miała po nich buzię jak bobas ze zdjęcia? :'D
Choosy - White Pearl - czyli (chyba) żelowa maseczka na usta :) bardzo ciekawy produkt - akurat moje usta są wiecznie spierzchnięte więc pokładam wielkie nadzieje, że owa maska choć trochę mi z tym pomoże :D
...po zobaczeniu tych oto obrazków na tyle opakowania lekko się zdezorientowałam xD
Żelowe "nasutniki"?! :'D
I ostatnia NIEkosmetyczna rzecz - przeurocze karteczki przylepne z pandami <3
A tak prezentuje się calutka zawartość pudełka:
Podsumowanie boxa:
Chciałabym z całeeeego serduszka podziękować Ber de Ver za tak wspaniałego "Mikołaja"! Ze wszystkich rzeczy jestem mega zadowolona i każdy produkt z osobna będę używać (i konsumować - co już zrobiłam :D) z wielką przyjemnością! <3
Wiem, że mój box jeszcze do Ciebie "idzie" :D a gdy już dojdzie to marzę by cokolwiek przypadło Ci do gustu bo jak już mówiłam - straaasznie się stresuję :D
Mam nadzieję, że w przyszłym roku również będę mogła uczestniczyć w podobnej akcji bo radość i adrenalina podczas otwierania paczek jest niesamowita :D
...to jeszcze nie wszystko :p
Mam tu dla Was jeszcze małą zapowiedź mojego drugiego Mikołaja, którego otrzymałam od... Interendo! :D
Gdy w kartonie ujrzałam nie jedno pudełko a dwa pomyślałam sobie "no nie xD!"
A gdy zajrzałam do boxa to aż łzy napłynęły mi do oczu :'D Taaaka radość!
Dziś nie zdradzę Wam zawartości "boxa od Minionków" a zrobię to w kolejnym poście, o!
Kochani, jak podoba Wam się Mikołajkowy box od Ber de Ver?
Czekam na Wasze komentarze!
Miłego weekendu i udanych Mikołajek! :***
Ale Cię rozpieszczają :) Nie znam kompletnie produktów, ale opakowanie, no i te różowe confetti, i białe piórka pięknie wyglądają!
OdpowiedzUsuńOoo tak! Czuję się mega dopieszczona :)
Usuń<3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOjej, ile cudownych azjatyckich kosmetyków! Zazdroszczę boxa <3
OdpowiedzUsuń________________________________
Zapraszam na azjatycko- naturalne rozdanie!
http://sweetrecipee.blogspot.com/2015/12/pierwsze-azjatycko-naturalne-rozdanie.html
Sama aż się nie mogę nacieszyć :D
UsuńSuper:) moja paczka też dotarła:)
OdpowiedzUsuńCzekam na wpis z zawartością! <3
UsuńIle dobroci! :D
OdpowiedzUsuńOj taaak *.*
UsuńCudowne!!!!!
OdpowiedzUsuńAga się baaardzo postarała *.*
Usuńpewnie że się podoba ;)
OdpowiedzUsuńale super :D milego testowania wszystkiego!
OdpowiedzUsuńUhuhu <3 A jednak grudzień to miesiąc pełen prezentów :) O mnie też internetowy mikołaj pomyślał :) Miłego testowania :*
OdpowiedzUsuńTo prawda! Mój ulubiony miesiąc :D <3
UsuńŚwietny kolejny mikołajkowy box ;-) ileż tam cudów widzę :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda, same cuda! *.*
UsuńAle cuda, Ber de Ver się postarała! A te Kit Katy herbaciane chcę spróbować, no muszę po prostu :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie spróbuj tez Meltykiss bo są nieziemskie! :D
UsuńŁadny boxik. Ber de Ver też jest w tym kierunku uzdolniona.: D
OdpowiedzUsuńZgadzam się! :D
UsuńFantastycznie się czytało - z każdej literki wypływa radość i to o co chodzi w Świętach i prezentach. Dostałaś same cudowności te pierwsze słodycze Meltykiss brzmią szalenie dobrze :)
OdpowiedzUsuńMiłego testowania i używania :)
Bardzo mnie to cieszy! A to prawda - pisałam wszystko w euforii, w ktorej nadal jestem :D <3
UsuńMeltykiss są pyyyszne!
Superowy ;) Ber de Ver jak zwykle szalona ;)
OdpowiedzUsuńHihi :D <3
UsuńPozazdrościłam Ci :D Widać, byłaś grzeczna, to Mikołaj nagrodził :P
OdpowiedzUsuńHihi :D chyba troszkę byłam...
UsuńMieć Ber za partnerkę mikołajkową to jak wygrać w Totka :D chociaż ja jestem mega zadowolona z całej akcji i uważam, że była bardzo udana :)
OdpowiedzUsuńTym bardziej jak ma się bzika na punkcie azjatyckich kosmetyków xD haha :D
UsuńChyba każda z nas jest zadowolona z akcji <3 mam nadzieję, że w przyszłym roku będzie taka sama :)
a Ber do jeszcze musi czekac dwa tygodnie na boxa... no wyobrazcie to sobie! sni mi sie po nocach!
UsuńWow! Extra rzeczy :) Miłego używania - Ber zaszalała ;)
OdpowiedzUsuńZaszalała - to prawda! <3 Dziekuje! :)
UsuńMnie tak Mikołaj nie rozpieszcza:)
OdpowiedzUsuńMoże sama zostań Mikołajem i sprezentuj sobie coś superowego? >:)
UsuńMoże sama zostań Mikołajem i sprezentuj sobie coś superowego? >:)
UsuńJa przepraszam ze dopiero pisze!!! ale ja zajet wiecznie, nie spie.. paczki wysylam... pracuje, uzeram sie z potworami...
OdpowiedzUsuńCiesze sie , ze Ci sie podoba!! mowilam juz ze pudlo musialo byc ciezkie i twarde... zeby dolecialo cale, ale tak mi ulzylo, ze sie podoba!
czekam na Twojego boxa- u mnie wyladuje dokladnie pod choinka! jzu sie nei moge doczekac!
a te nasutniki ;D tak.. mozna i tu i tam :D
Ty się kochana w ogóle nie stresuj ani nic! Podoba się i to jaaak! Jestem teraz mega ciekawa czy moja paka dojdzie do Ciebie cała i zdrowa i czy w ogóle Ci się spodoba xD!
UsuńHaha tak właśnie myślałam, że to produkt "wielozadaniowy" hihihi :D