A-TRUE - podkład w poduszce!

Hej!

Dziś opowiem Wam o czymś co jest dla mnie zupełną nowością i dzięki Ber de Ver (w ramach współpracy) miałam możliwość przetestowania tego cudaka :)
Mowa tu o cushion'ie czyli podkładzie w poduszce firmy A-TRUE!
Taka forma podkładu (czy kremu BB/CC) z dnia na dzień robi się coraz bardziej popularna - możecie znaleźć ja np u Skin79 gdzie do wyboru jest aż kilka rodzajów poduszeczki, u L'Oreal'a (ale chyba jest niedostępny w Polsce) czy nawet u Sephory i wielu innych znanych marek :) a pomysł wziął się oczywiście... z Azji :D

Jak owa poduszka spisała się u mnie po paru tygodniach regularnego stosowania?
Tego dowiecie się niebawem :)


Od Ber otrzymałam nie tylko pięknie zapakowaną poduszkę A-TRUE - w paczuszce znalazły się także próbki również marki A-TRUE i zielono-herbaciane przysmaki, które natychmiast zostały zjedzone :D (ta malutka czekoladka miała w środku żelkę... mmm coś wspaniałego! <3)

A-TRUE Real Black Tea True Active CC Cushion SPF50 PA+++

Wewnątrz opakowania znajduje się dłuuuga ulotka (niestety nie po Polsku ;p)






Cushion był dobrze zabezpieczony, dzięki czemu możemy mieć pewność, że nikt go wcześniej nie macał :)
Po otwarciu widać, że poduszka jest biała - pod wpływem nacisku automatycznie wydobywa się z niej nasz podkład, który się w nią wtapia.




Kolor, który wybrałam to 01 Light Beige.
Kolorek jest bardzo jaśniutki i (na szczęście) nie widzę w nim różowych tonów :)
Moim zdaniem są to raczej tony żółtawo-neutralne.



Tak wygląda po wklepaniu za pomocą gąbeczki, która przeznaczona jest do aplikowania produktu.
Natychmiastowo "wtopił" się w skórę.

Gąbeczkę już oczywiście ufaflałam ;p

Co mówi o niej producent?

"Wyjątkowo trwały, rozświetlający oraz nawilżający podkład w tzw. poduszce.
Podkład jest stworzony na bazie sfermentowanego wyciągu z herbaty.
Podkład ma za zadanie nawilżać cerę, rozjaśniać, ujędrniać oraz stopniowo poprawiać jej kondycję." (Źródło: www.berdever.pl)




Skład:


Moje pierwsze wrazenia:

15gramowy produkt mieści się w pięknym pudełeczku, które wygląda luksusowo, jest łatwy i bezproblemowy w użyciu (szczególnie gdy muszę zrobić szybki makijaż :)
Bardzo spodobał mi się fakt, że nie był testowany na zwierzętach <3
Producent zapewnia nas również, że cushion nie zawiera takich składników jak np. parabeny, olej mineralny czy SLS (więcej zobaczycie na zdjęciu powyżej)
Tak jak wyżej wspomniałam jest bardzo łatwy i przyjemny w aplikacji (bardzo mi pomógł gdy np byłam w podróży i musiałam wykonać szybki make-up w aucie ;p albo gdy spieszyłam się do pracy)
wystarczy lekko docisnąc poduszkę za pomocą gąbeczki - produktu nałoży się tyle ile powinno - a następnie należy wklepywać i "wciskać" go w buzię :)
Jeśli chodzi o higienę - (na szczęście opakowanie zostało skonstruowane w ten sposób aby gąbeczka nie miała non stop bezpośredniego kontaktu z poduszką, myślę, że również zapobiega to wysychaniu produktu) dołączoną gąbeczkę można spokojnie myć ciepłą wodą z np. szarym mydłem (tak samo jak w przypadku gąbeczek typu Beauty Blender) i pozostawić do wyschnięcia (najlepiej przez noc)
Zapach podkładu jest moim zdaniem typowo "pudrowy" ale delikatny - według mnie bardzo przyjemny.

Jak spisuje się na mojej cerze?



Tak wyglądam bez makijażu ;p na twarzy są widoczne plamy potrądzikowe co jest moim największym problemem związanym z cerą.



Tutaj mam jedną warstwę podkładu - widocznie ujednolicił koloryt, rozświetlił i rozjaśnił cerę ale z moimi plamami niestety sobie nie poradził :(



Tutaj nałożyłam już drugą warstwę - podoba mi się to, że podkład można stopniować :)
To co miał zakryć to przykrył bardziej ale niestety nie do końca.



Tutaj mam na sobie juz pełny makijaż - plamki musiałam zakryć dodatkowo kamuflażem z Catrice.


Prócz cushiona A-TRUE do wykończenia makijażu użyłam: Puder Hologram Pearl Pact Skin79, rozświetlacz Diamond Illuminator Wibo, Bronzer KOBO Nubian Desert i Sahara Sand, kamuflaż Catrice - twarz, Korektor True Match, Płynny kamuflaż Catrice - pod oczy, Cień Maybelline Tattoo Permanent Taupe, Kredka Misslyn - brwi, tusz Lovely Pumping Up, Kredka Misslyn, Bronzer KOBO - oczy, pomadka Golden Rose Velvet Matte 26 - usta

Podsumowanie:

Tak jak już wcześniej pisałam - uwielbiam go za łatwość aplikacji :)
Podkład w konsystencji jest niezwykle leciutki a po wklepaniu go gąbeczką natychmiastowo stapia się z cerą robiąc "drugą skórę" :)
Efekt jaki zostawia na twarzy to taki typowo dewy - cera wygląda na rozświetloną i aż bije od niej blask :)
Zapewne gdyby nie fakt, że nie radzi sobie z kryciem tak jak bym tego chciała to byłby mój najulubieńszy podkład na świecie :)
Podoba mi się to jak współpracuje z innymi produktami - nie miałam żadnego problemu by wklepać w niego odrobinę kamuflażu Catrice a lekko przypudrowania twarz pozostaje nieskazitelnia na kilka godzin - po tych paru godzinach jedynie zaczynam świecić się lekko na nosie i czole.
Mogę go z czystym sumieniem polecić nawet sucharkom gdyż podkład rzeczywiście nawilża twarz! Nie zauważyłam aby ją wysuszał, podkreślał suche skórki czy nawet ciemniał w ciągu dnia.
Powiem Wam szczerze, że teraz będę go oszczędzać na lato - jest tak leciutki, że przy upałach na bank sprawdzi się u mnie jeszcze lepiej :) tym bardziej, że posiada wysoki filtr - SPF50 PA+++, który dodatkowo chroniłby moją cerę (tak, dodatkowo bo zawsze pod makijaż stosuję krem z filtrem :)

Gdzie możecie go kupić? 

Oczywiście na stronie sklepu internetowego Ber de Ver pod TYM LINKIEM :)
Obecnie Cushion kosztuje 135,00 zł - cena jest wysoka ale produkt jest tego wart tym bardziej, że... mam dla Was kod rabatowy -10% właśnie na poduszkę (i na wkłady do niej)! :) Kod rabatowy brzmi BLOGURODA i jest ważny do 21 lutego (wysyłka przewidziana jest na 22 lutego :)
Poza tym pragnę powiedzieć Wam, że sama Aga-Ber de Ver jest przemiłą osóbką, ktora bardzo często robi promocje (a produkty, które tam znajdziecie... co tu będę dużo mówić - same perełki <3) w swoim sklepie także Kochane gorąco zachęcam Was do zakupów! <3


PS Jeszcze raz Aga dziękuję Ci za możliwość przetestowania cushion'a :) :* <3

Dziewczyny, miałyście kiedyś do czynienia z cushionami?
Dajcie znać o sądzicie o tym produkcie :)
Ślę buziaczki! :***

Komentarze

  1. Ach, noszę się z zamiarem zakupu jakiegoś cushionu już od ponad pół roku, a nadal nie mam żadnego w swoich zbiorach xD Ten, dał u Ciebie mega naturalny efekt i piękne rozświetlenie ale szkoda że krycie nie do końca dobre...chociaż z tego co czytałam mają one zazwyczaj słabsze krycie niż kremy BB ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie - producent nic nie wspominał o jakimś super kryciu, to tylko moje widzimisię :D ale efekt daje naprawdę mega naturalny *.* teraz mam ochotę na cushiony ze Skina :D

      Usuń
  2. Podoba mi się eleganckie opakowanie i ta poduszka ;) Mam coś podobnego ze skin i lubię; ) Całkiem fajnie się prezentuje u mnie pewnie sprawdzil by się podobnie; bo na nosie mam dziwne plamy

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się eleganckie opakowanie i ta poduszka ;) Mam coś podobnego ze skin i lubię; ) Całkiem fajnie się prezentuje u mnie pewnie sprawdzil by się podobnie; bo na nosie mam dziwne plamy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chętnie wypróbowałabym ze Skin <3 niestety nie kryje całkowicie wiec trzeba pomóc sobie kotektorem :<

      Usuń
  4. Drogi, ale bardzo podoba mi się efekt, jaki daje na Twojej skórze! Może kiedyś nazbieram na niego pieniądze i w ramach jakiejś nagrody sobie zakupie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam - tym bardziej, że do 21 lutego jest rabat :D

      Usuń
  5. Czy mi się wydaję czy Ty znowu ruda lisica jesteś ? :D Kolorystycznie faktycznie bardzo ładnie się z Tobą dopasował :D hmm... chyba właśnie wygenerowałam potrzebę xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha :D tym razem to ja kuszę dobrociami >:)
      A bo zachciało mi się znowu jasnych włosów i sama już nie wiem czego chce ahhah :D może jakiś blondzik... hihihi xD

      Usuń
  6. W poduszeczce miałam BB Holika Holika i wielbiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Na razie tylko patrzę i podziwiam cushiony. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Podoba mi się, lubię takie inne kosmetyki, a rano czas jest w cenie.
    PS. Śliczna jesteś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oooo tak... rano czas leci szczególnie szybko :(
      Dziękuję! Bardzo mi miło <3

      Usuń
  9. Pierwszy raz słyszę o takim podkładzie - może dlatego, że dopiero zagłębiam się w świat azjatyckich kosmetyków. Bardzo mnie zaciekawił, a fakt, że można go stopniować daje temu produktowi w moich oczach kolejnego, dużego, plusa. Martwi mnie jedynie twoje spostrzeżenie, że nie radzi sobie z potrądzikowymi zmianami - moją, niemałą, zmorą :(
    Ale to nie zmienia faktu, że chciałabym go przetestować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest świetny ale z większymi plamkami u mnie nie dał rady :( na szczęście dobrze pracuje z kotektorem i efekt końcowy wyszedł super! Polecam :*

      Usuń
  10. No i nie miałam jeszcze ''poduszkowców'', ale jest taki wybór, że nawet nie wiem na który bym się zdecydowała. Na pewno coś w mega jasnych tonach, a i krycie mocniejsze by się przydało.. też borykam się z tymi nieszczęsnymi bliznami ;//

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noo jest w czym wybierać :D nieszczęśnice z nas z tymi bliznami :( ale ta poduszeczka bardzo dobrze współpracowała z kotektorem wiec jest super :D

      Usuń
  11. Świetny efekt :) nie znam tego produktu.
    Zapraszam na konkurs :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Pierwsze widzę ale produkt super, efekt na buzi także fajny :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam na ROZDANIE, w którym do wygrania m.in. produkty Eos, Garnier, Avon i L'biotica! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie słyszałam jeszcze o nim :P
    Bardzo fajny efekt :D

    Co powiesz na wspólną obserwację ?- zacznij a ja się zrewanżuje
    Zapraszam również do konkursu który sama organizuję na moim blogu

    magicworldprincesscarmen.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo podoba mi się efekt. ;) Mam jednego poduszkowca, ale na razie leży w zapasach, :)
    Dodaję do obserwowanych. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kociak Hello Kitty podpowiedział, że urocza Twa osoba miała wczoraj urodzinki no oczywiście 18.
    Więc lekko spóżnione ale z serducha płynące pzyjmij życzenia szczęścia, zdrowia i prawdziwej miłości i żeby spełniały się wszystkie Twoje marzenia.
    Buziaczki i pozdrawiam. Będę tu zaglądać:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ci Kochana z całego serduszka! <3

      Usuń
    2. Cała przyjemność po mojej stronie:)
      Puderek fajniutki a kurteczkę mam chyba taką sama jak Ty:)
      Pozdrawiam
      Buziaki*:

      Usuń
  17. uuuu brak różowych tonów mi odpowiada:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ładnie się prezentuje na twarzy :) Samo opakowanie podobne do BB Skin79 gold, który aktualnie używam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akutalnie właśnie mam ochotę na poduszkę ze Skin79! :D

      Usuń
  19. nie miałam go jeszcze ale z miłą chęcią by go przetestowała :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Filtr 50+ w podkładzie brzmi super :) Cena wysoka, ale może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cena faktycznie do najniższych nie należy ale warto czyhać na promocje! :)

      Usuń
  21. Świetnie wygląda na twarzy :) nigdy nie miałam z nim styczności :)
    zapraszam do siebie http://stylovepaznokcie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz!

Popularne posty